Ostatnio znalazłem w internecie informację, że chlorowana woda z basenów,parków wodnych przyśpiesza powstawanie białych miejsc. I powiem Wam, że coś w tym może być, bo pamiętam, że nowe plamki zawsze pojawiały się gdy intensywnie korzystałem z basenu.

Cześć, chciałbym odświeżyć wątek. Odkąd zacząłem dużo ćwiczyć - basen, bieganie, pojawiły mi sie małe plamki. Choć miałem z nimi względny spokój od dwóch lat.
I zastanawiam sie czy:
1. To wina wzmożonego wysiłku - za czym idzie spadek odporności
2. Wina chloru?
3. Czy po prostu bielactwo postępuje ?

Czy są przypadki ze bielactwo sie całkowicie zatrzymuje na kilku plamkach?
Jestem załamany bo nie wyobrażam sobie przestać robić to co kocham a z drugiej strony boje się postępów choroby.

Pozdrawiam
Adrian

Wiesz co, raczej mało prawdopodobne aby bielactwo zatrzymało Ci się na kilku plamach. Ale niestety coś jest z chlorowaną wodą z basenu, bo teraz znowu gdy zacząłem korzystać to pojawiły mi się plamki na łokciu lewej ręki.