04-27-2017, 03:25 PM
Witam forumowiczów po długiej przerwie mojej nieobecności
Pewnie wszyscy się dziwią dlaczego tu wątek, czy gdzieś wyjechałam i wyleczylam bielactwo ?
otóż nie. nie wyleczyłam. Wyleczyłam swój umysł.
Ale od początku.
Nigdzie nie wyjeżdżałam, nie podjęłam żadnej nowej próby leczenia, po prostu się z tym pogodziłam.
Stwierdziłam, że dzięki bielactwu jestem jeszcze bardziej oryginalna niż jestem mimo już mojego jednego odstającego ucha .
Dało mi to dużo wiary w siebie, dzięki bielactwu zmobilizowałam się i zrobiłam formę życia ( może nie życia, ale wiecie , zleciało 10 kg z serca... )
Studiuje pedagogikę i bałam się, że dzieci mogą się ze mnie wyśmiewać. ale teraz dostałam nową pracę gdzie prowadzę zajęcia taneczne w klasach I-VI i nie dostałam ani jednego pytania. Wręcz dzieciom się to podoba. Co do podobania się to nie wspominam nawet i moim narzeczonym , który mówi, że plamki są seksi także dziewczyny nie chowajcie się i pewnie połowa z was teraz myśli: ,, mądra bo ma jedną plamkę pewnie" otóż nie. przez ten czas kiedy mnie nie było bardzo mnie wybieliło. Jak będę bardziej opalona co będzie lepiej widać plamki to postaram się dodać jakieś zdjęcie dla was motywacyjne :
i odpowiadając na pytania, które mogą się pojawić to nie nie zrezygnowałam z wyleczenia się. Oczywiście jeśli kiedyś pojawi się taka szansa to skorzystam. ale nie mam sił już próbować tych wszystkich rzeczy, o których tutaj piszecie. Żyje z plamkami i jestem piękna :
i wiecie co? jest mi po prostu lżej nie próbując Mam wystarczająco dużo stresów, m.in studia, zbliżająca się data wesela ( wyobraźcie sobie białe plamki z białą suknia ) mam nadzieję, że zaraziłam was trochę moim optymizmem :
Pozdrawiam wszystkich :
I dziękuje, że Daniel wysłał mi mejla o przypomnieniu o forum
Pewnie wszyscy się dziwią dlaczego tu wątek, czy gdzieś wyjechałam i wyleczylam bielactwo ?
otóż nie. nie wyleczyłam. Wyleczyłam swój umysł.
Ale od początku.
Nigdzie nie wyjeżdżałam, nie podjęłam żadnej nowej próby leczenia, po prostu się z tym pogodziłam.
Stwierdziłam, że dzięki bielactwu jestem jeszcze bardziej oryginalna niż jestem mimo już mojego jednego odstającego ucha .
Dało mi to dużo wiary w siebie, dzięki bielactwu zmobilizowałam się i zrobiłam formę życia ( może nie życia, ale wiecie , zleciało 10 kg z serca... )
Studiuje pedagogikę i bałam się, że dzieci mogą się ze mnie wyśmiewać. ale teraz dostałam nową pracę gdzie prowadzę zajęcia taneczne w klasach I-VI i nie dostałam ani jednego pytania. Wręcz dzieciom się to podoba. Co do podobania się to nie wspominam nawet i moim narzeczonym , który mówi, że plamki są seksi także dziewczyny nie chowajcie się i pewnie połowa z was teraz myśli: ,, mądra bo ma jedną plamkę pewnie" otóż nie. przez ten czas kiedy mnie nie było bardzo mnie wybieliło. Jak będę bardziej opalona co będzie lepiej widać plamki to postaram się dodać jakieś zdjęcie dla was motywacyjne :
i odpowiadając na pytania, które mogą się pojawić to nie nie zrezygnowałam z wyleczenia się. Oczywiście jeśli kiedyś pojawi się taka szansa to skorzystam. ale nie mam sił już próbować tych wszystkich rzeczy, o których tutaj piszecie. Żyje z plamkami i jestem piękna :
i wiecie co? jest mi po prostu lżej nie próbując Mam wystarczająco dużo stresów, m.in studia, zbliżająca się data wesela ( wyobraźcie sobie białe plamki z białą suknia ) mam nadzieję, że zaraziłam was trochę moim optymizmem :
Pozdrawiam wszystkich :
I dziękuje, że Daniel wysłał mi mejla o przypomnieniu o forum