06-11-2016, 05:48 PM
Hej
Obiecałem że zahaczę o temat diety, a więc... kiedy internety jeszcze raczkowały, miałem robioną analizę włosa w jakiś zakładach wojskowych w Łodzi i nadal w tym mieście znajduje się firma, teraz już prywatna, która się tym zajmuje. Wysłana próbka, za jakiś czas odebrane wyniki, wtedy były dwie książeczki w formie wyników, jedna dla pacjenta, druga dla lekarza specjalisty? - wybaczcie już nie pamiętam. Ogólnie wystawiona diagnoza w 100% zgadzała się z tym jak pracuje mój organizm, w formie wykresów przedstawione były proporcje odpowiednich pierwiastków, które w bezpośredni sposób na siebie oddziałują, co jeszcze... wypisane jakich produktów mam unikać, jakie produkty częściej spożywać, przykładowy plan diety, dużo szczegółowych opisów, sumarycznie jedna książeczka 15 stron, druga 20. Co tu dużo pisać, przez rok ściśle stosowałem się do zaleceń i samoistnie po około roku czasu dostałem silnej repigmentacji, wspomagałem się ziołami do detoksu organizmu (większość popularna) oraz tabletkami z brakującymi minerałami/witaminami. Tylko utrzymanie takiej diety jest w dłuższej perspektywie niemożliwe, akurat w moim przypadku było całkowite unikanie nabiałów (sery, mleka), unikanie wyrobów zbożowych (był jakiś wyjątek), właściwie większość rzeczy co jadłem było beee Parę stów nie majątek, warto spróbować, jeśli ktoś jest zdeterminowany i jeszcze mało biały. Ja już siebie zaakceptowałem i nie mam motywacji do jakichkolwiek zmian, w sumie już i tak jedną nogą w grobie. Jakieś pytania pisać, postaram się pomóc.
Obiecałem że zahaczę o temat diety, a więc... kiedy internety jeszcze raczkowały, miałem robioną analizę włosa w jakiś zakładach wojskowych w Łodzi i nadal w tym mieście znajduje się firma, teraz już prywatna, która się tym zajmuje. Wysłana próbka, za jakiś czas odebrane wyniki, wtedy były dwie książeczki w formie wyników, jedna dla pacjenta, druga dla lekarza specjalisty? - wybaczcie już nie pamiętam. Ogólnie wystawiona diagnoza w 100% zgadzała się z tym jak pracuje mój organizm, w formie wykresów przedstawione były proporcje odpowiednich pierwiastków, które w bezpośredni sposób na siebie oddziałują, co jeszcze... wypisane jakich produktów mam unikać, jakie produkty częściej spożywać, przykładowy plan diety, dużo szczegółowych opisów, sumarycznie jedna książeczka 15 stron, druga 20. Co tu dużo pisać, przez rok ściśle stosowałem się do zaleceń i samoistnie po około roku czasu dostałem silnej repigmentacji, wspomagałem się ziołami do detoksu organizmu (większość popularna) oraz tabletkami z brakującymi minerałami/witaminami. Tylko utrzymanie takiej diety jest w dłuższej perspektywie niemożliwe, akurat w moim przypadku było całkowite unikanie nabiałów (sery, mleka), unikanie wyrobów zbożowych (był jakiś wyjątek), właściwie większość rzeczy co jadłem było beee Parę stów nie majątek, warto spróbować, jeśli ktoś jest zdeterminowany i jeszcze mało biały. Ja już siebie zaakceptowałem i nie mam motywacji do jakichkolwiek zmian, w sumie już i tak jedną nogą w grobie. Jakieś pytania pisać, postaram się pomóc.