W Poznaniu przyjmuje profesor Ryszard Żaba, który jako jedyny z wielu dermatologów, których odwiedziłam nie poradził mi chowania się przed słońcem i zadowolenia stwierdzeniem, że nie da się tego wyleczyć. Miałam zrobione badania krwi i badania na tarczyce. Profesor próbuje leczyć poprzez wzmacnianie odporności, podawanie witamin, różnego rodzaju kremy i naświetlania. Leczenie u niego nie jest tanie. Efekty są, aczkolwiek ostatnio mam wrażenie, że jak już uda mi się jakieś miejsce wyleczyć, to jak na złość wychodzi, gdzie indziej ;/.
Może wy znacie jakiś lepszych lekarzy?
Może wy znacie jakiś lepszych lekarzy?