Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jeżeli nie blokujesz plików cookies, to zgadzasz się na ich używanie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?
OK
Usuń tę notatkę
Witaj , Wszystkie materiały znajdujące się na stronie mają charakter informacyjny i nie zastępują konsultacji z lekarzem.



Duża poprawa, motywacja i informacje dla innych.

#1
witam,
tak jak pisałem wcześniej w którymś temacie wytoczyłem jakiś czas temu grube działa przeciwko bielactwu. Pisałem że jeżeli będą jakieś efekty to dam znać. Więc chciałbym w tym temacie zabrać wszystko do kupy i zmotywować innych do działania. 

Rok czasu opalałem się "zwykłą" lampą z allegro. Więcej o tym w tym temacie: 

https://vitiligoforum.pl/Temat-ginko-bil...57#pid1457

nie widząc zbytnich efektów postanowiłem w połowie marca 2019 roku zastosować na raz wszystkie poznane mi dotąd metody leczenia. Zacząłem od kupienia mocniejszej lampy o której pisałem też w temacie wyżej. Tą słabą z allegro musiałem stosunkowo długo naświetlać się a zaczerwienienie na twarzy które jest potrzebne i tak było słabe. Ta obecna naświetlam się aktualnie jedynie 60 sekund i czuć pieczenie.

Kolejną rzeczą do której wróciłem jest protopic o stężeniu 0,1. Jakoś w 2017 roku kiedy miałem tylko jedną plamkę koło oka pamiętam że mi pomógł także postanowiłem że połączę go z naświetleniami. Wygląda to tak że co drugi dzień z rana naświetlam się a na wieczór smaruje się protopicem, codziennie. Czasami naświetlam się częściej ale to już zależy od tego jak wygląda zaczerwienienie na twarzy. Do naświetleń używam kremu z filtrem 50+, smaruję cała twarz oprócz plam.

Teraz gdy jest już coraz więcej słońca czasami zamiast naświetleń zwyczajnie opalam się 40-60 minut. Poza tym rano i wieczorem biorę po jednej kapsułce gotu koli 450 mg w jednej. W ciągu dnia pije 1-3 razy bodziszek cuchnący. 4 g suszu zalewam wodą na 10 minut pod przykryciem.

Na początku stosowałem dermotan który pomagał mi w utrzymaniu pewności siebie, teraz gdy plamy są mniejsze stosuje go mniej. 

Z rzeczy które mogą wydawać się mniej oczywiste a uważam że mogą komuś pomóc duży nacisk położyłem na rozwój osobisty. Akurat to wyszło samo z siebie bo tak postanowiłem już dawno ale teraz z perspektywy czasu uważam że to też pomaga. Polecam czytać dużo książek o pozytywnym myśleniu itp, może podam dwa przykłady z trochę różnych kategorii: Martin Seligman "Optymizmu można się nauczyć" oraz Eckhart Tolle "Potęga teraźniejszości". 

Sport i zdrowa dieta to rzeczy chyba oczywiste które przydadzą się każdemu bez względu czy ma bielactwo czy nie ;d Chciałem się tym podzielić tak na szybko, jeśli macie pytania śmiało zadawajcie je tu. Na koniec zdjęcie z efektów. Góra ze stycznia 2019 dół maj 2019 także 4 miesiące różnicy. Twarz bez "malowania" ;d Pozdrawiam


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#2
Gratuluję efektów!
Jeśli Masz do mnie jakieś pytania pisz śmiało - odpowiem Oczko

[Obrazek: single-item.jpg]
Odpowiedz
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości