Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jeżeli nie blokujesz plików cookies, to zgadzasz się na ich używanie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?
OK
Usuń tę notatkę
Witaj , Wszystkie materiały znajdujące się na stronie mają charakter informacyjny i nie zastępują konsultacji z lekarzem.



Hej

#1
Witam wszystkich, zapisałam się na forum ponieważ kilka dni temu padła diagnoza o bielactwie u mojej 7 letniej córki. Jestem w tym schorzeniu kompletnie zielona... Jestem bardzo zszokowana sytuacją. Nikt w rodzinie nie ma, przynajmniej z osób które znałam i widziałam za życia. Pojechaliśmy na wakacje do Bułgarii, i po pobycie na słońcu okazało się że ma dużo białych plam na brzuchu. Myślałam że źle się posmarowała filtrem, zrówna się ale jest wrzesień. Nie wyrównują się, poszłam do dermatologa i padła diagnoza bielactwo segmentowe nabyte. Wyczytałam w internecie że pierw powinna być 1 plamka a nie od razu mnóstwo a w poprzednie lato nie było ani jednej, że powinny się one opalać bardzo mocno szybko na różowo. Przez cały pobyt opalało jej się całe ciało poza tymi plamkami. Wszystko co się dzieje u nas przeczy sobie. Nie spotkało nas żadne wydarzenie tragiczne które mogłoby spowodować nagle wystąpienie choroby. W przyszłym tygodniu będę robić z nią badania krwi, zobaczyć czy pod względem tarczycy wszystko w porządku. Zgłupiałam totalnie i nie wiem co robić. Dostałam protopic, smaruje jej ale to dopiero 3 dzień.
Odpowiedz
#2
(09-10-2022, 07:01 PM)agnieszka.polec@gmail.com napisał(a): Witam wszystkich, zapisałam się na forum ponieważ kilka dni temu padła diagnoza o bielactwie u mojej 7 letniej córki. Jestem w tym schorzeniu kompletnie zielona... Jestem bardzo zszokowana sytuacją. Nikt w rodzinie nie ma, przynajmniej z osób które znałam i widziałam za życia. Pojechaliśmy na wakacje do Bułgarii, i po pobycie na słońcu okazało się że ma dużo białych plam na brzuchu. Myślałam że źle się posmarowała filtrem, zrówna się ale jest wrzesień. Nie wyrównują się, poszłam do dermatologa i padła diagnoza bielactwo segmentowe nabyte. Wyczytałam w internecie że pierw powinna być 1 plamka a nie od razu mnóstwo a w poprzednie lato nie było ani jednej, że powinny się one opalać bardzo mocno szybko na różowo. Przez cały pobyt opalało jej się całe ciało poza tymi plamkami. Wszystko co się dzieje u nas przeczy sobie. Nie spotkało nas żadne wydarzenie tragiczne które mogłoby spowodować nagle wystąpienie choroby. W przyszłym tygodniu będę robić z nią badania krwi, zobaczyć czy pod względem tarczycy wszystko w porządku. Zgłupiałam totalnie i nie wiem co robić. Dostałam protopic, smaruje jej ale to dopiero 3 dzień.

Niestety, ale to forum dawno temu "umarło" ☹️ chyba po prostu wszyscy przestali się już łudzić, że cokolwiek pomoże na bielactwo...Trzymam kciuki żeby u Twojej córki diagnoza okazała się błędna. Wszystkiego dobrego !
Odpowiedz
#3
Witaj,
bardzo Wam współczuję. U mnie początki były kilkanaście lat temu. Przez wiele lat nic się nie rozwijało, po czym trzy lata temu miałem duży stres i poszło jak huragan. Wszystkie kończyny mam zabielone.
Niestety chyba nie ma w Polsce lekarza, który ma pojęcie o bielactwie a już na pewno pseudo dermatolodzy, którzy przepisujà maści przeciwko grzybom.
W Stanach wynaleźli lek na bielactwo ale kuracja kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Twoja córcia ma szansę za kilkanaście lat się wyleczyć jak ten lek potanieje.
Pozdrawiam
„Łaciaty”
Odpowiedz
#4
Forum nie umarło, tylko ludzie, którzy tutaj zaglądają, zakładają, że znajdą gotowe rozwiązanie. Stąd jest tak jest.
Jeśli Masz do mnie jakieś pytania pisz śmiało - odpowiem Oczko

[Obrazek: single-item.jpg]
Odpowiedz
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości