Czy stosujecie jakąś dietę, która ma za zadanie pomóc w chorobie, unikacie niektórych produktów?

http://jaskiniowa-kuchnia.blog.pl/2015/0...i-wlasnej/ tutaj parę dobrych rad. mam zamiar wprowadzić protokół od Września, teraz jestem na etapie wykluczenia nabiału z mojej diety   najbardziej będę tęsknić za jajajecznicą, serkami wiejskimi itd itd....  
ale to tylko 3 miesiące

Osobicie to ja jem wszystko na co mam ochote

Klaudia ciekawią mnie efekty tej diety. Ale kurcze jeśli nasza choroba lubi chodzić w parze to ja nawet nie chce wiedzieć co jeszcze mogło się przyczepić. Osobiście też nie trzymam żadnej diety, jem to na co ma ochotę ale zastanawiam się czy to nie błąd.

(08-24-2016, 03:45 AM)Daniel napisał(a): Klaudia ciekawią mnie efekty tej diety. Ale kurcze jeśli nasza choroba lubi chodzić w parze to ja nawet nie chce wiedzieć co jeszcze mogło się przyczepić. Osobiście też nie trzymam żadnej diety, jem to na co ma ochotę ale zastanawiam się czy to nie błąd.

niestety tak jest. ostatanio rozmawiałam z dziewczyną , która najpierw zachorowała na bielactwo, później na haschimoto a teraz prawdopodobniej celakię.

No weź...ja pierdziele... A skąd wiadomo że bielactwo ma na to wpływ?

Gdy zachorujesz na jedną chorobę autoimmunologiczną czego powodem mogą być te wszystkie rzeczy, które zostały wymienione powyżej. krótko mówiąc masz wyniszczony układ odpornościowy, niedrożne jelita itp. to u nas białka ześwirowały i atakują nam barwnik.  i ten wyniszczony układ jak już ci troche wyniszczy zdrowie psychiczne i Twój barwnik to bierze się za inne części organizmu.   i możesz zachorować na inną chorobę autoimmunologiczną.

ps. nie jestem lekażem. pisze to co wyczytałam

Ty wychodzi dobrze na to samo jakbyśmy mieli raka...

Hmmm co do jedzenia, to wcinam to na co mam ochote. Bialko serwatkowe do tego po treningu, bo cwicze

(09-05-2016, 09:53 AM)master napisał(a): Hmmm co do jedzenia, to wcinam to na co mam ochote. Bialko serwatkowe do tego po treningu, bo cwicze

a podczas redukcji?