Ja ciągle szukam jakiegoś sensownego produktu. Na razie stoję w miejscu i tak patrzę na ten miłorząb.

(06-14-2016, 09:20 PM)Daniel napisał(a): Ja ciągle szukam jakiegoś sensownego produktu. Na razie stoję w miejscu i tak patrzę na ten miłorząb.

Na pewno Ci nie zaszkodzi : a może akurat pomoże

Ale jak czytam to tam gdzie jest wzmocnienie organizmu witaminami to są jakieś efekty powrotu pigmentu.

(06-14-2016, 09:26 PM)Daniel napisał(a): Ale jak czytam to tam gdzie jest wzmocnienie organizmu witaminami to są jakieś efekty powrotu pigmentu.

No to nie ma innej rady trzeba łykać witaminki

Troche odkopie temat Ja od 1,5 miesiąca łykam miłorząb japoński i z jednej plamki na ręce ( trochę większy niż odcisk kciuka) zaczęła się robić coś jak klepsydra a teraz powoli "zarasta" starsze plamki też rusza powoli i tak szczerze powiedziawszy tylko te stare. Co prawda nie widać u mnie w jakimś dużym stopniu bielactwa oprócz kilku plamek, ale lepiej leczyć za wczasu także polecam