Ostatnio trafiłam na pewną stronę dotyczącą pasożytów (http://odrobaczsie.pl.tl/List-otwarty-dr-Ozimka.htm) i zaczęłam się zastanawiać czy może istnieje jakieś powiązanie bielactwa z pasożytami... bielactwo to choroba autoimunologiczna tak jak np. łuszczyca, a zagłębiając temat tych pasożytów kilka razy natrafiłam na opinie, że po odrobaczeniu się (strasznie to brzmi) łuszczyca ustąpiła, nie znalazłam opinii o bielactwie ale może to jest jakaś droga... z tego co pamiętam w poradach Jana też była wzmianka o tym, żeby pozbyć się robali... mam zamiar zbadać się pod kątem pasożytów i jeżeli je mam to zacznę leczenie i zobaczymy czy plamy zaczną znikać...

Teorii jest dużo. W sumie mamy całe życie na sprawdzenie ale wiesz myślę ze teraz mamy wiek gdzie najbardziej nam na tym zależy ja mam 24 lata a myśle ze koło 35/40 w dupie to będę miał choć ja tam jeszcze nie mam tego dużo można powiedzieć że 15% ciała ;P walczę z rękoma tylko.

(06-14-2016, 07:52 PM)dawidek18 napisał(a): Teorii jest dużo. W sumie mamy całe życie na sprawdzenie ale wiesz myślę ze teraz mamy wiek gdzie najbardziej nam na tym zależy ja mam 24 lata a myśle ze koło 35/40 w dupie to będę miał choć ja tam jeszcze nie mam tego dużo można powiedzieć że 15% ciała ;P walczę z rękoma tylko.

No właśnie ja mam 27 lat i z roku na rok coraz więcej kropek... też najbardziej mnie denerwują dłonie, do tego zaczynają mi wychodzić plamki wokół ust i wokół oczu mam tzw. pandę : do tego mam plamy pod pachami na udach i po jednej małej na stopach, kolanie i łokciach... w zimie tych plam na twarzy i dłoniach praktycznie nie widać, ale teraz jak się opaliłam niestety są mocno widoczne... dlatego szukam różnych sposobów i mam nadzieję, że kiedyś będę mogła napisać coś pod tematem "wyleczona całkowicie" i wam wszystkim też tego życzę

dawidek18 ja jestem tego samego zdania Jak będę mieć 50 lat to mi tam będzie wszystko jedno, a teraz jest właśnie taki okres gdzie chce się ładnie wyglądać, ubrać coś krótkiego jakieś szorty itp....