Stosuje krem Vitix od samego początku choroby, czyli jakieś 6 lat. Jeden z dermatologów powiedział mi, że jeżeli krem nie zadziała w przeciągu pierwszych 3 miesięcy stosowania to jego stosowanie nic nie da. Inny natomiast cały czas kazał mi go stosować w połączeniu z innymi kremami/tabletkami. Osobiście nie mogę powiedzieć, że krem jest pomocny. Plamy na rękach nie znikają, a raczej się powiększają. Do tego dochodzą inne, nowe ogniska, na które krem nie działa, chociaż mój dermatolog upiera się przy stwierdzeniu, że "jest lepiej" (szczególnie w starych ogniskach), aczkolwiek dla mnie wciąż jest tak samo. Muszę jednak przyznać, że w dwóch miejscach plamy zniknęły - wcierałam w te miejsce Vitix od samego początku, gdy zauważyłam plamy.
Białych miejsc nie mam dużo, przez jakiś czas miałam tylko na rękach i nie pojawiały się nowe - myślałam, że to dzięki Vitixowi, jednak ostatnimi czasy ta teoria legła w gruzach. Pomimo tego uważam, że warto spróbować, a nuż może u kogoś plamy znikną. Dodam jeszcze, że nie uciekam przed słońcem i podobno Vitix lepiej działa w kontakcie ze słoneczkiem, można też go stosować w czasie naświetlań.