Witam wszystkich,
Mam bielactwo a w zasadzie zapigmentowane, nie rozumię dlaczego wszyscy sie tak zamęczają faszerują chemią tracą mnóstwo czasu i pieniędzy?!
Sprawa jest banalnie prosta trzeba pokryć plamki pigmentem.
Pozdrawiam serdecznie Małgorzata Chmielewska mikropigmentacja Lublin

Kluczowa jest pielęgnacja po zabiegu!
Nie moczyć miejsca smarować preparatem gojącym oraz zabezpieczającym pigment.
Jeśli nie będziecie przesyrzegać tej zasady pigment się wyłuszczy i zejdzie z naskórkiem ( defakto ten objaw to przepracowana skóra, nie powinno się zdarzyć, nieumiejętnie wykonany zabieg, siniaki pojawiają się po stłuczeniu nie po pigmentacji ! )
Nie wolno do tego dopuścić!
Mam bielactwo od 13 roku zycia wiem jakie błędy mogą popełniać kliencie, dopigmentowuję sobie rozszerzające się bielactwo i niestety jesli moczę i nie smaruję nic nie zostaje. Mam ten komfort, że mogę w każdej chwili poprawić 😆