05-15-2016, 08:38 PM
Cześć
Bardzo dobrze, że to napisałaś, między innymi po to jest to forum. Nasze życie nie jest idealne...każdy z nas ma jakieś większe zmartwienia. Nam przypadło bielactwo ale patrząc na tą chorobę w perspektywie innych chorób to...mamy szczęście, że to tylko to....plamki i na tym koniec. Naprawdę mamy szczęście w nieszczęściu. Mi również było ciężko psychicznie w lato kiedy inni chodzili w krótkich spodenkach ja w spodniach niestety. Ale powiem Ci, że to najlepszym wyjściem jest akceptacja siebie, bo innych nasza choroba mało interesuje. Nikt się od Ciebie nie odwróci. Serio, też tak myślałem, że będzie ciężko w relacjach międzyludzkich a praktycznie nic się nie zmieniło. Jeśli chodzi o relacje damsko - męskie. Też nie ma problemu przez plamki. Powiem Ci, że póki ty nie widzisz plam inni też ich nie zauważą
Głowa do góry


