Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jeżeli nie blokujesz plików cookies, to zgadzasz się na ich używanie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?
OK
Usuń tę notatkę
Witaj , Wszystkie materiały znajdujące się na stronie mają charakter informacyjny i nie zastępują konsultacji z lekarzem.



Poradnia leczenia bielactwa AFPV w Wa-wie ul. Towarowa

#21
Nie ja niemam duzo plamek mam tylko na powiekach i jedno znamie suttona na brzuchu . kiedys mialam jeszcze pod pachami, malutkie nad brwią i kolo uszu i 3 inne znamiona suttona. W tym roku pojawila mi sie plamka pod dolną powieka. Tylko tak jak pisalam wczesniej w innym poście jak tylko cos sie pojawi zaraz zaczynam działać i po jakims czasie repigmentuja się. Do poradni wybralam sie poniewaz chce sie dowiedziec co jest przyczyną powstawania plam chce zatrzymac postep choroby choć wiem że w moim przypadku główną przyczyną jest stres.
Odpowiedz
#22
(03-21-2017, 07:31 PM)mena3107 napisał(a): Nie ja niemam duzo plamek mam tylko na powiekach i jedno znamie suttona na brzuchu . kiedys mialam jeszcze pod pachami, malutkie nad brwią i kolo uszu i 3 inne znamiona suttona. W tym roku pojawila mi sie plamka pod dolną powieka. Tylko tak jak pisalam wczesniej w innym poście jak tylko cos sie pojawi zaraz zaczynam działać i po jakims czasie repigmentuja się. Do poradni wybralam sie poniewaz chce sie dowiedziec co jest przyczyną powstawania plam chce zatrzymac postep choroby choć wiem że w moim przypadku główną przyczyną jest stres.

Jak często i  ile minut się naświetlasz? Ja posiadam między innymi plamki pod pachami i te repigmentują się najszybciej, oczywiście te małe...
Odpowiedz
#23
Ja naswieylam sie od lutego codziennie teraz 50 sekund na powiekach. A zaczynalam od 25s. Mam juz duze plamki pigmentu tulko ze sa one duzo ciemniejsze od mojej skóry
Odpowiedz
#24
Dr Bourion na Towarowej 22 to jedyny sensowny adres na jakim nie zmarnowaliśmy czasu ani pieniędzy a odwiedziliśmy mnustwo gabinetów . Ci co konkurują z nia radzimy podciągnąć wiedze na temat naszej choroby zamiast wpisywać krytyczne wypowiedzi . Wprowadzacie zamęt i ludzie ktorzy naprawde potrzebuja pomocy sa przez was oszukiwani . Po prostu wstyd
Odpowiedz
#25
Ktoś ostatnio był u tej Pani na wizycie? Jest jakieś nowe leczenie?
Jeśli Masz do mnie jakieś pytania pisz śmiało - odpowiem Oczko

[Obrazek: single-item.jpg]
Odpowiedz
#26
Ja bylam ze 2 lata temu. Ta Pani nie zrobila na mnie dobrego wrazenia. Wygladalo to tak jakby chciala zebym poczula sie gorzej z tymi plamami. Mowila ze na pewno bedzie wiecej, ze samo sie nie zatrzyma. (Mialam moze z 4 plamki). Wspomniala tez ze przyczyna moze byc to ze moja mama dorastala w czasie wybuchu w Czarnobylu. Co do pierwiastkow to Inni lekarze mowili mi, ze niebezpiecznie jest ekspertmentowac z miedzia i cynkiem, wiec odpuscilam. Natomiast badania ktore zleca na pewno warto zrobic bo bielactwo moze byc pochodna innej choroby. Ja po pierwszej wizycie zrezygnowalam ze spotkan, ale jesli komus pomaga to super
Odpowiedz
#27
witam!
Ja nie miałam możliwości leczenia w Wwie na ul. Towarowej, ale swoje plamy bielacze wyleczyłam (w zasadzie to jeszcze jestem w trakcie leczenia) w 
DERME-dzie Centrum Medycznym Sp. z o. o.
na ul. Piotrkowskiej 48, Śródmieście w Łodzi.
Na dwóch plamach pojawił się pigment w 100 %, na jednej już jakieś 50-60%.
Podczas wizyt w Łodzi obserwuję, że przyjeżdza tam cała masa osób w celu leczenie bielactwa.
ja lecze się u  Prof. dr hab. n. med. Andrzeja Kaszuby  (tj  dermatolog).
Leczenie polega na naświetlaniu laserem ekscymerowym lub w przypadku wiekszych obszarów na naświetlaniu lampami.
pozdrawiam
Monika
[url=https://www.znanylekarz.pl/dermatolog/lodz][/url]
Odpowiedz
#28
Cześć!
@Moni1539 - co masz na myśli mówiąc "naświetlaniu lampami"? Są to zwykłe lampy UVB311nm czy może w tym centrum oferują naświetlanie światłem ekscymerowym(308nm)? Uśmiech
Jak wiele naświetlań laserem musiałaś wykonać aby pigment powrócił na niektórych plamach? Jakiej wielkości one były? Uśmiech

Pozdrawiam serdecznie
Odpowiedz
#29
(10-13-2018, 08:20 PM)Daniel napisał(a): Ktoś ostatnio był u tej Pani na wizycie? Jest jakieś nowe leczenie?

Cześć, zaczełam leczenie w czerwcu 2018 roku. Obecnie zdecydowałam się na konsultacje emailowa, bo do warszawy mam bardzo daleko. Jeszcze nie uzyskałam informacji o dalszym leczeniu, czekam. To nie jest tak, że WSZYSCY dostają u tej Pani takie samo leczenie. Ja na przykład nie dostałam zalecenia naświetlania moich plam. Mam tylko ustawiony plan określonej suplementacji.
Jest strasznie dużo negatywnych wpisów na temat tej kobiety. Pytań, czy jest lekarzem, czy nie. To bez znaczenia, ważne czy ma doświadczenie w leczeniu bielactwa. Nie przepisuje leków, a tylko suplementy ogólnodostępne. Każdy może sam podjąc decyzję, czy chce się w ten sposób leczyć, czy nie. Osobiście "zaliczyłam" bardzo wielu lekarzy, którzy nie byli mi w stanie pomóc. Leczyli na ślepo, bez jakichkolwiek badań. Tu jest inaczej. Lata temu jako nastolatka, trafiłam do pewnej Pani Profesor, która leczyła mnie przez pół roku i dzięki temu nie miałam nawrotów, czy rzutów choroby przez ponad 15 lat. Niestety Profesor zmarła i dalszego leczenia nie było. Gdy pojawiły się nowe plamy, zaczełam szukać opcji leczenia. Ku mojemu zaskoczeniu w "klinice" AFPV stosują bardzo podobne leczenie. To mimo wszystkich negatywnych wpisów na ich temat, dało mi motywacje, żeby spróbować.
ALE najważniejsze, po kilku miesiącach suplementacji, jest poprawa! Pigment jeszcze nie wraca, ale przed leczeniem miałam tak, że gdy się mocno skaleczyłam, czy zdarłam skórę, zawsze zostawała plama bielacza. Teraz po głębokim zdarciu łokcia w wyniku upadku na rowerze, skóra się zagoiła i co najważniejsze nie została nowa plama! Wszystko się ładnie opaliło. Ja widzę światełko w tunelu.
Odpowiedz
#30
@SMW jakie dokładnie badania zlecili Ci w AFPV ? i jaką suplementacje?
Odpowiedz
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
12 gości