(10-13-2018, 08:20 PM)Daniel napisał(a): Ktoś ostatnio był u tej Pani na wizycie? Jest jakieś nowe leczenie?
Cześć, zaczełam leczenie w czerwcu 2018 roku. Obecnie zdecydowałam się na konsultacje emailowa, bo do warszawy mam bardzo daleko. Jeszcze nie uzyskałam informacji o dalszym leczeniu, czekam. To nie jest tak, że WSZYSCY dostają u tej Pani takie samo leczenie. Ja na przykład nie dostałam zalecenia naświetlania moich plam. Mam tylko ustawiony plan określonej suplementacji.
Jest strasznie dużo negatywnych wpisów na temat tej kobiety. Pytań, czy jest lekarzem, czy nie. To bez znaczenia, ważne czy ma doświadczenie w leczeniu bielactwa. Nie przepisuje leków, a tylko suplementy ogólnodostępne. Każdy może sam podjąc decyzję, czy chce się w ten sposób leczyć, czy nie. Osobiście "zaliczyłam" bardzo wielu lekarzy, którzy nie byli mi w stanie pomóc. Leczyli na ślepo, bez jakichkolwiek badań. Tu jest inaczej. Lata temu jako nastolatka, trafiłam do pewnej Pani Profesor, która leczyła mnie przez pół roku i dzięki temu nie miałam nawrotów, czy rzutów choroby przez ponad 15 lat. Niestety Profesor zmarła i dalszego leczenia nie było. Gdy pojawiły się nowe plamy, zaczełam szukać opcji leczenia. Ku mojemu zaskoczeniu w "klinice" AFPV stosują bardzo podobne leczenie. To mimo wszystkich negatywnych wpisów na ich temat, dało mi motywacje, żeby spróbować.
ALE najważniejsze, po kilku miesiącach suplementacji, jest poprawa! Pigment jeszcze nie wraca, ale przed leczeniem miałam tak, że gdy się mocno skaleczyłam, czy zdarłam skórę, zawsze zostawała plama bielacza. Teraz po głębokim zdarciu łokcia w wyniku upadku na rowerze, skóra się zagoiła i co najważniejsze nie została nowa plama! Wszystko się ładnie opaliło. Ja widzę światełko w tunelu.