Używamy cookies w celach funkcjonalnych, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z witryny oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk serwisu. Jeżeli nie blokujesz plików cookies, to zgadzasz się na ich używanie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?
OK
Usuń tę notatkę
Witaj , Wszystkie materiały znajdujące się na stronie mają charakter informacyjny i nie zastępują konsultacji z lekarzem.



Trudno Wam jest/było znaleźć drugą połówkę?

#1
Tak jak w temacie czy mieliście problemy ze znalezieniem ukochanej osoby przez to tylko że macie bielactwo? Nie chodzi mi tutaj o wewnętrzną blokadę, bo taką pewnie każdy z nas posiadał i posiada.
Jeśli Masz do mnie jakieś pytania pisz śmiało - odpowiem Oczko

[Obrazek: single-item.jpg]
Odpowiedz
#2
Trudno znaleźć kogos w swoich oczekiwaniach myślę ze ciezko zeby sporo facetow zaakceptowalo chorobe oni patrza praktycznie tylko na wygląd a charakter jest drugo rzędny niestety faceci nie majom podejscia do tego tak jak kobiety.
Odpowiedz
#3
Muszę się zgodzić ale nie wszyscy tacy są. Mnie moja kobieta zaskakuje i ciągle mi powtarza, że moje bielactwo jej nie przeszkadza, ba nawet o nim nie wspomina.
Jeśli Masz do mnie jakieś pytania pisz śmiało - odpowiem Oczko

[Obrazek: single-item.jpg]
Odpowiedz
#4
Ja akurat zachorowałam na bielactwo będąc już w wieloletnim związku. O dziwo plamy mam od roku a diagnoza jest od miesiąca i dopóki ktoś głośno o tym nie powiedział to problem nie istniał. Początkowo ciężko mi było samej to zrozumieć a co dopiero tłumaczyć komuś. Jestem już po kilku poważnych rozmowach na ten temat i moja druga połówka zawsze powtarza,że przecież to tylko plamki i one niczego nie zmieniają i że przesadzam. Z jednej strony cieszę się, że nie odrzuca go to a z drugiej jest mi troszkę ciężko, że nie potrafi zrozumieć, że to nie tylko plamki dla mnie.  Wywracanie oczami
Odpowiedz
#5
Nigdy nie mialam okazji poznac mezczyzny z bielactwem, jesli bym taka okazje miala I by byla to warta uwagi osobowosc z checia bym sie zwiazala z taka osoba; 
Nie wydaje mi sie ,zeby bylo trudniej znalezc osobie z bielactwem partnera niz osobie ,ktora go nie ma ;
Uwazam,ze generalnie trudno jest znalezc odpowiedniego partnera; po swoim doswiadczeniu zyciowym duzo odnajduje w tym artykule;
 http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obca...sens_.html
Pozdrawiam pstrokatych ;D

(06-19-2017, 08:05 PM)Daniel napisał(a): Muszę się zgodzić ale nie wszyscy tacy są. Mnie moja kobieta zaskakuje i ciągle mi powtarza, że moje bielactwo jej nie przeszkadza, ba nawet o nim nie wspomina.

Do rudyrumianek:
Uwazam ,ze Twoj partner jest dojrzalym osobnikiem,ma racje w tym co mowi i bardzo Cie kocha! Mi bylo tylko raz powiedziane ,ze moje łaty moga byc dla kogos seksi ; nie ma co popadac w depresje z tego tytulu ,ze sie ma bielactwo sa gorsze nowotwory; najwazniejsza jest osobowosc! Reszta rzeczy podrzedne.
Odpowiedz
#6
Na szczęście nie mam takiego problemu! Mam narzeczonego i jesteśmy bardzo szczęśliwi Uśmiech
Odpowiedz
#7
Uważam, że prawdziwa miłość wszystko jest w stanie zaakceptować. Mój chłopak nie miał z moją choroba żadnego problemu.
Odpowiedz
#8
No to tylko się cieszyć Uśmiech
Jeśli Masz do mnie jakieś pytania pisz śmiało - odpowiem Oczko

[Obrazek: single-item.jpg]
Odpowiedz
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości