Witam! Byłam w poradni w Warszawie w październiku br. Była to moja pierwsza wizyta. Trwała 2 h pani Bourion poświęciła mi dużo czasu. Nie wiem czy jest sens się tam leczyć ale jak nic nie będę robiła to oszaleję bo plam przybywa zatem chce spróbować a dermatolodzy w mojej okolicy mówią tylko że tego się nie leczy. Po pierwszej wizycie otrzymałam zlecenia badań, te które wykonałam są nieważne gdyż karmię piersią niemowlę i zażywam witaminy zatem ciężko stwierdzić faktyczne poziomy witamin w organizmie. W styczniu mam kolejna wizyte, odstawiłam witaminy zrobiłam badania zobaczymy co dalej. Wśród wyników widzę że wyszła mi bakteria helikobakter.
Badania jakie miałam wykonać to cynk, miedź, D3, bilirubina całkowita i sprzężona, helikobakter, TSH, ft3 ft4 i jakieś inne przytarczyce, próby wątrobowe, komórki okładzinowe żołądka.
Badania jakie miałam wykonać to cynk, miedź, D3, bilirubina całkowita i sprzężona, helikobakter, TSH, ft3 ft4 i jakieś inne przytarczyce, próby wątrobowe, komórki okładzinowe żołądka.